Według Ministerstwa Edukacji 70 % z ponad 30 tys. szkół ma monitoring, ale często to tylko jedna kamera przy wejściu, z której obraz obserwuje woźny. Polskie szkoły nie są przygotowane na ataki z zewnątrz a uczniowie nie wiedzą, jak rozpoznać niebezpieczeństwo i jak zachować się w sytuacji zagrożenia. Pracownicy szkół, ochroniarze, strażnicy miejscy i uczniowie, powinni zostać przeszkoleni jak rozpoznać niebezpieczne zachowania i jak postąpić gdy dojdzie do sytuacji kryzysowej. Do tej pory programy szkolne nie obejmowały takich zajęć.
Edukacja z bezpieczeństwa
Ma to się zmienić za sprawą wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu „Edukacja dla bezpieczeństwa”, który będzie obowiązywał od września (Czytaj więcej). Program tych zajęć uwzględnia naukę postępowania w tego typu zagrożeniach. Uczniowie będą uczyć się metod radzenia sobie ze stresem i agresją i zachowania się w sytuacjach kryzysowych.
MEN planuje wprowadzenie obowiązkowej edukacji z zakresu bezpieczeństwa dla uczniów szkół gimnazjalnych, zasadniczych zawodowych oraz liceów wszystkich typów i techników. W gimnazjach przedmiot ten ma zastąpić ścieżkę edukacyjną – edukacja obronna a w szkołach ponadgimnazjalnych – przysposobienie obronne (Czytaj więcej). Ma mieć wymiar jednej godziny tygodniowo.